Ostatnia interwencja policji w Przybysławicach zakończyła się zatrzymaniem 30-letniego mężczyzny, który prowadził samochód pod wpływem alkoholu. Badania wykazały, że kierowca miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie oraz nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Zatrzymanie miało miejsce 29 stycznia br., a w jego wyniku mężczyzna usłyszał zarzuty karne, a jego samochód został zabezpieczony.
Funkcjonariusze z Wydziału Ruchu Drogowego podjęli działania patrolowe w powiecie ostrowskim, a ich uwaga skupiła się na kierowcy forda Kuga. Po zatrzymaniu do kontroli drogowej, okazało się, że mężczyzna, oprócz braku prawa jazdy, miał we krwi znaczny poziom alkoholu. Jego tłumaczenie, że nie potrzebuje prawa jazdy do kierowania, nie było wystarczającym argumentem w konfrontacji z obowiązującymi przepisami.
W wyniku zatrzymania, kierowca został przekazany do odpowiednich służb po wytrzeźwieniu. Zostały mu postawione zarzuty, które mogą skutkować wysoką grzywną, zakazem prowadzenia pojazdów na dłuższy okres, a także karą pozbawienia wolności do trzech lat. Dodatkowo, mężczyzna musi być świadomy, że nowe przepisy wprowadzające zaostrzone kary od 14 marca 2024 roku mogą prowadzić do skutków w postaci przepadku samochodu lub jego równowartości, co może być kolejnym poważnym obciążeniem dla jego finansów.
Źródło: Policja Ostrów Wielkopolski
Oceń: Płatne konsekwencje jazdy po alkoholu w Przybysławicach
Zobacz Także
