W Ostrowie Wielkopolskim miał miejsce dramatyczny pościg za kierowcą opla, który zignorował polecenia policji do zatrzymania się. Incydent miał miejsce 16 grudnia 2024 roku, gdy funkcjonariusze zauważyli mężczyznę, który prowadził samochód mimo sądowego zakazu. Po odbyciu pościgu, w którym doszło do kolizji z radiowozem, kierowca został ostatecznie zatrzymany.
Podczas interwencji, 48-letni mężczyzna, znany policjantom, nie zatrzymał się na sygnały świetlne i dźwiękowe, co skutkowało natychmiastowym rozpoczęciem pościgu. Kierowca, łamiąc przepisy, wymusił pierwszeństwo przejazdu, co spowodowało zderzenie z radiowozem. Pościg dobiegł końca na ulicy Końcowej, gdzie funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę i dokonali jego zatrzymania.
W trakcie kontroli stwierdzono, że zatrzymany był trzeźwy, jednak posiadał dwa czynne sądowe zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych. W związku z jego nieodpowiedzialnym zachowaniem, mężczyzna stanie przed sądem, a grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności zarówno za kierowanie pojazdem mimo zakazu, jak i za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Policja podkreśla, że nieposłuszeństwo wobec poleceń funkcjonariuszy jest przestępstwem, a w takich przypadkach możliwe jest użycie siły fizycznej oraz środków przymusu bezpośredniego.
Źródło: Policja Ostrów Wielkopolski
Oceń: Policyjny pościg w Ostrowie Wielkopolskim – kierowca opla nie zatrzymał się do kontroli
Zobacz Także
